jasta102 napisał:
Ilona_Baczewska napisał:
Zobowiązania mam... w postaci syna i męża
ale chciałabym, żeby syn poszedł już do przedszkola norweskiego, ani system edukacji, ani podejście do dzieci w Polsce (szczególnie w mniejszych miastach, na wschodzie kraju), mi nie odpowiada. Jest to jeden z powodów podjęcia decyzji o wyprowadzce z Polski. Teoretycznie mogłabym się przenieść do większego miasta w Pl (bo mieszkam w Pl C) ale zarobki w moim zawodzie również tam nie powalają na kolana, nie pozwolą na normalne życie, a koszty mieszkania i wyżywienia, są znacznie wyższe. Prawdopodobnie wyślemy najpierw męża żeby się zaczepił na jakąś sezonówkę, w między czasie może znajdzie coś bardziej stałego i wtedy dojedziemy my z synkiem. Ale warunek: język i potwierdzone papiery zw. z wykształceniem (i u mnie i u męża), żeby nie bujać się już z taką papierologią na miejscu, bo i tak dużo rzeczy będzie do ogarnięcia.
a czy planujecie zrzec się polskiego obywatelstwa i nabyć lepsze norweskie?
Niekoniecznie. Wyczuwam zbędną złośliwość, choć mam nadzieję, że się mylę... Skoro mamy taką możliwość, żeby wyjechać, a źle się czujemy w swoim kraju z różnych względów, to nie widzę powodów, żeby się męczyć.
A ty już się zrzekłeś i przyjąłeś lepsze norweskie?
Ilona_Baczewska napisał:
Zobowiązania mam... w postaci syna i męża

a czy planujecie zrzec się polskiego obywatelstwa i nabyć lepsze norweskie?
Niekoniecznie. Wyczuwam zbędną złośliwość, choć mam nadzieję, że się mylę... Skoro mamy taką możliwość, żeby wyjechać, a źle się czujemy w swoim kraju z różnych względów, to nie widzę powodów, żeby się męczyć.
A ty już się zrzekłeś i przyjąłeś lepsze norweskie?